Domy coraz bardziej SMART, czyli od rolet po firanki

2019-01-11 11:59   |   Views 564

Inteligentny dom to wygoda i oszczędność. Automatyzacja oświetlenia, klimatyzacji, ogrzewania czy detali – ciepła wody lub wysokości podniesionej rolety – nie jest dziś domeną wnętrz osób zamożnych. Technologia mądrego domu idzie coraz bardziej w kierunku dbałości o kolejne detale.
W efekcie rozwiązania inteligentnego domu, jak systemy YOODA SMART, wyraźnie się zmieniają. Podobnie jest z ich postrzeganiem przez odbiorców. Inteligentny dom jeszcze niedawno odbierany był przede wszystkim jako połączenie bezpieczeństwa i kilku opcji o znaczeniu funkcjonalnym. Technologia wykorzystująca internet dbała o skuteczność zamknięcia rolet zewnętrznych, zapewniała ewentualny podgląd wnętrza podczas nieobecności czy też uruchamiała systemy oświetleniowe zgodnie z preferencjami właścicieli. Dziś dom SMART to niezmienne utrzymanie standardów bezpieczeństwa, ale również zauważalny nacisk na to, by w pełni wpisać się w oczekiwania odbiorcy pod względem komfortu życia.
 
Working on their business
 

Personalizacja – klucz do sukcesu w technologii SMART

Technologia inteligentnego domu zapewnia dziś pełną kontrolę nad swoistym domowym standardem: systemem oświetlenia, alarmem, czujnikami, wideodomofonami. Zapewnia również obsługę systemów nagłaśniających czy ogrodowego nawadniania. Mimo ogromnej różnorodności zastosowań, wszystkie rozwiązania SMART łączy jedno – dążenie do indywidualizacji i personalizacji wnętrza oraz jego otoczenia. Technologia inteligentnego domu coraz bardziej zmierza w kierunku zaspokojenia oczekiwań dotyczących zdalnego sterowania domowymi detalami.
Co to oznacza w praktyce? Sterowanie domem przy wykorzystaniu odpowiedniej aplikacji z każdego miejsca na świecie. Obsługa okien nie ogranicza się wyłącznie to zewnętrznych rolet. System ma również zadbać o konkretne odsłonięcie lub zasłonięcie firan czy kurtyn. Co więcej – proces ten, wykonywany np. z samochodu, zautomatyzowany zostaje od razu z opcjami dodatkowymi, np. wysunięciem ekranu do transmisji meczu i jego włączeniem. Dom SMART ma zapewnić pełen komfort mieszkańcom – z dokładnym przygotowaniem wszystkich detali. To regulacja temperatury i wilgoci powietrza – jakże przydatna chociażby w dżdżysty jesienny wieczór – czy uruchomienie oświetlenia, by od progu poczuć ulubiony stan rozjaśnienia lub niewielkiego mroku. Wszystko – według konkretnych preferencji; użytkownik ma pod tym względem coraz szersze pole manewru.
Tę tendencję widać również pod względem kontroli. Komfort obejmować ma również pełny nadzór nad systemem. Stąd komunikacja dwukierunkowa pozwalająca sprawdzić poprzez sygnał zwrotny, czy wszelkie zaplanowane czynności zostały zrealizowane zgodnie z oczekiwaniami. Wpisując w to opcję scenariusza – a więc zaplanowania poszczególnych aktywności, by następowały po sobie – szczegółowość technologii SMART wnika wyjątkowo głęboko w codzienność.
 

Lata mijają, dążenie do komfortu pozostaje

Co zrobić, by dom był SMART? Paradoksalnie – bardzo niewiele. Wystarczy do tego odpowiednio zaplanowana instalacja oraz podłączenie poszczególnych elementów. Inteligentny dom jest dziś również domem zintegrowanym; tak jak zmierza ku detalom w zastosowaniach, tak też kieruje się ku nim pod względem urządzeń. Centrale sterujące to niewielkie urządzenia kolorystycznie dostosowane często do stylistyki wnętrza, a czujniki, układy sterowania czy akcesoria i elementy poszczególnych układów zostały imponująco zminimalizowane.
Dzięki temu technologia inteligentnego domu, skrzętnie skryta przed wzrokiem ciekawskich, nie wiąże się dziś ze skomplikowanym montażem, który możliwy bywa wyłącznie w domach budowanych od podstaw.
Już od lat 50., gdy w posiadłości w amerykańskim mieście Jackson pierwszy raz zastosowano systemy czujników, alarmów i wyłączników zmieniło się niewiele. Ściany nadal kryją metry kabli, a pilot daje niezwykłą władzę nad wnętrzem. Zmianie przez kilkadziesiąt lat nie uległo również dążenie do maksymalnego komfortu. Zmienia się tylko jego postrzeganie. O ile w latach 50. wrażenie robiła możliwość zautomatyzowania zewnętrznej okiennicy przy wykorzystaniu dość prostych czujników, dziś taka robotyzacja w inteligentnym domu zrobi to o określonym czasie, na ustalonym poziomie przymknięcia, a przy okazji powiąże cały proces z kilkoma innymi, nawet najbardziej drobiazgowymi czynnościami. Wszystko po to, by właściciel poczuł, że to naprawdę jego przestrzeń.


 
strzałka-01  Blog
 
strzałka-01  YOODA Smart Home
 
strzałka-01  Napędy dwukierunkowe
 
strzałka-01  Piloty dwukierunkowe

 

»
«